wtorek, 31 lipca 2012

Rozdział 9


-Wracamy- zapytał mnie Jay
-Ja naprawdę nie wiem co robić- powiedziałam spuszczając głowę w dół. Odkąd przeprowadziłam się do Londynu mam w sumie same problemy. Teraz sama nie wiem co do kogo czuję.
-Ja nie będę cię naciskał jeśli zdecydujesz się być z Nathanem uszanuję twoją decyzję i usunę się w cień, ale ja naprawdę nie mogę o tobie zapomnieć, próbowałem wież mi
-Ja... ja teraz muszę porozmawiać z Nath’em, wróćmy już.- Całą drogę rozmyślałam co mogę zrobić by dobrze zdecydować, jak nikogo nie zranić. Weszliśmy do domu gdzie wszyscy sprzątali po wczorajszej imprezie.
-Gdzie wy byliście?- zapytał Siva gdy nas zobaczył,
-Byliśmy coś zjeść- odpowiedział mu Jay
-Nathan musimy pogadać- powiedziałam gdy dostrzegłam chłopaka
-OK, chodźmy do mnie- powiedziałam i przeszłam z chłopakiem do pokoju, usiedliśmy na łóżku on chciał mnie przytulić ale się odsunęłam
-Wiem że mnie zdradziłeś- powiedziałam starałam się ukryć smutek
-Ja.. nie chcia...- zaczął się miotać
-ale ja też nie jestem bez winy ja też cię zdradziłam- powiedziałam znacznie ciszej
-to jesteśmy kwita, możemy dalej być razem- powiedział z entuzjazmem nie mogłam uwierzyć że to powiedział
-Żartujesz sobie ze mnie?- Wstałam i zapytałam-Zdrada to dla ciebie nic o ile obie osoby to zrobią- pytałam z niedowierzaniem spodziewałam się wyrzutów czegokolwiek ale na pewno nie tego
-Oboje popełniliśmy błąd możemy teraz dać sobie drugą szansę
-I co jak kolejny raz mnie zdradzisz to powiesz mi „idź się z kimś prześpij będziemy dalej kwita i dalej będziemy razem”- powiedziałam niedowierzaniem
-No ale oboje byliśmy pijani, a błędy się zdarzają- nie mogłam uwierzyć w to co słyszę. On to przyjął tak spokojnie
-Ja przespałam się z Jay’em- powiedziałam po policzku spłynęła mi pojedyncza łza
-Co?
-To co słyszałeś
-Kochasz go?
-Nie wiem
-A mnie?
-Też nie wiem- powiedziałam i zaczęłam płakać
-Jeśli zakochasz się w drugiej osobie będąc z tą pierwszą wybierz tą drugą bo gdybyś naprawdę kochała tą pierwszą, nie zakochała byś się w drugiej.- powiedział i spuścił głowę
-Ta... zajebista rada, szkoda że wam obojgu można jednocześnie dać numer jeden i dwa- wyszłam z płaczem udałam się do drzwi wyjściowych Max to zauważył i za mną pobiegł.
-Diana co się stało?- zapytał mnie z troską
-Jestem idiotką- powiedziałam, przytuliłam się do chłopaka
-Nie jesteś
-Nie wiem kogo kocham i wszystkich tym krzywdzę
-Chodzi o Jay’a i Nathana?- pokiwałam tylko głową -Wszystko się ułoży- postaliśmy chwilę i wróciliśmy do domu. Od razu udałam się do swojego pokoju rzuciłam się na łóżko i płakałam. Do czasu aż usłyszałam pukanie do drzwi
-Mogę?- to był Jay, ja nic nie odpowiedziałam, on wszedł położył się przy mnie, i mnie przytulił, nic nie mówił. Poczułam się wtedy lepiej miałam odczucie że on mnie rozumie. Po chwili zasnęłam w jego ramionach.
Obudziłam się obok jego, jednak w mojej głowie nic się nie poukładało spojrzałam na telefon, był ostatni dzień sierpnia. Stwierdziłam że został mi miesiąc zanim zacznę szkołę więc gdzieś sobie wyjadę na tydzień, nie chciałam jechać sama. Po chwili rozmyślań padło na Jay’a, szturchnęłam go przebudził się
-Masz teraz koncerty, albo jakieś nagrania?
-Przez ten tydzień nie, a co?
-Co powiesz na wyjazd na Ibizę
-Ok, ale tylko my we dwójkę?
-Tak, zacznij się pakować ja załatwię bilety i hotel. On udał się pakować a ja załatwiłam sprawy organizacyjne i zrobiłam to samo. Samolot mieliśmy za dwie godziny pożegnałam się ze wszystkimi z wyjątkiem Nathana który był zajęty jakąś blondynką. Udaliśmy się do samolotu i czekaliśmy na wakacje życia.
____________________
Dziękuję za wszystkie miłek komentarze kocham was 

5 komentarzy:

  1. wow! ale się porobiło! O.O
    dawaj next ^^

    OdpowiedzUsuń
  2. Kogo ona wybierze?!
    Co za mieszanka XD
    Rozdział cudny ;**
    Nath trochę dziwnie się zachował...
    No nic, czekam na następny ;**
    ♥♥♥

    OdpowiedzUsuń
  3. o_O
    Budujesz napięcie z każdym kolejnym zdaniem, które rośnie coraz bardziej :)
    Wspaniale wszystko opisałaś ;D
    Czekam z niecierpliwością na kolejny rozdział :****
    PS. Teraz będę się biedzić KOGO ONA WYBIERZE?????!!!!

    OdpowiedzUsuń
  4. Piszę w sprawie autorstwa w moim opowiadaniu. Tutaj podaję Ci mój e-mail: kaasiaa_17@o2.pl - wyślij mi na niego próbny rozdział : ) jeśli już to zrobisz, to proszę, daj mi znać u mnie w komentarzu pod ostatnim postem : )

    OdpowiedzUsuń
  5. "Jeśli zakochasz się w drugiej osobie będąc z tą pierwszą wybierz tą drugą bo gdybyś naprawdę kochała tą pierwszą, nie zakochała byś się w drugiej"... Wow, święte słowa. Doczytałam dopiero do 9 rozdziału, ale Twoje opowiadanie mnie niebywale zauroczyło. Co prawda jest zupełnie inne niż moje, więcej tu napięcia i dramatyzmu. Uwielbiam trójkąty miłosne, a u Ciebie wszystko jest rozpisane tak, że nie można się nudzić, no i kolejne odcinki są coraz ciekawsze i nieprzewidywalne. Mam tylko dwa zarzuty, ale małe i mam nadzieję, że mi wybaczysz. Pierwszy: trochę za szybko rozegrała się akcja z poznaniem chłopaków (Diana znalazła się w pokoju Jaya i nie chcieli nic wyjaśniać w recepcji) i drugi: za krótkie odcinki :D Ale mam zapas, więc w najbliższym czasie nadrobię.
    Zapraszam na http://wanteddirection.blogspot.com, już niebawem pojawi się zespół The Wanted :)

    OdpowiedzUsuń